Back

Czy przy ocieplaniu pianą PUR potrzebna jest szczelina wentylacyjna?

Pisząc ten artykuł przypomniała nam się w zespole, nasza pierwsza rozmowa z nowo zatrudnianym pracownikiem. Podczas owej rozmowy jego pierwszą wątpliwością odnośnie piany PUR było, czy ten materiał jest „oddychający”?

Jest to bardzo popularne pytanie również podczas rozmowy z klientami. Gdzie pada pytanie: czy szczelina do wentylacji między pianką a deskami jest potrzebna? Czy deski nie zgniją tak jak czasami dzieje się z izolacją tradycyjną po kilku latach.

Jeżeli nie mieli Państwo okazji przeczytać artykułu o tym co się dzieje z pianką PUR po kilku latach i czy deski lub czy drewno próchnieje pod pianą? To szczerze polecam. Dziś jednak zajmiemy się szczególnie tym, czy potrzebna jest wentylacja przy ocieplaniu pianką?

Ryzyko wilgoci

Zacznijmy jednak od początku i zastanówmy się po co w ogóle potrzebna jest nam wentylacja? Najczęstszym powodem jej założenia jest obawa przed zawilgoceniem pomieszczeń. Przy pewnych warunkach atmosferycznych powstaje możliwość, że para wodna skropli się na spodniej stronie dachówek lub blach. Przez ci może dojść do zawilgocenia dachu i ocieplenia. Ale tylko w przypadku zastosowani tradycyjnych metod izolacji. Dlatego przy ich użyciu, do każdego rodzaju wstępnego krycia dachu – zarówno przy papie jak i przy membranie – potrzebna jest szczelina wentylacyjna między nim, a pokryciem dachu.

Takie zabiegi nie są konieczne przy zostawaniu ocieplenia z piany PUR. Na szczęście pianka poliuretanowa nie jest materiałem przewiewnym i paroprzepuszczalnym. Pianka otwartokomórkowa przepuszcza parę wodną, ale zatrzymuje wiatr. W branży izolacji natryskowych są firmy, które uważają, że przy piance również jest potrzebna przestrzeń wentylacyjna między deskami a pianką, ale zdecydowana większość przyjmuje tezę, że taka przestrzeń w przypadku pianki niczego nie daje, że nie ma potrzeby wprowadzanie wiatru w przestrzeń dachu.

Co w przypadku zamkniętej komórki?

Zgoła odmienna jest sytuacja, w przypadku ocieplanie poddasza pianą PUR zakmiętokomórkową. Czy w takim wypadku, również zastosowanie wentylacji, nie jest konieczne? Otóż nie, w przypadku tego materiału, wykorzystanie go na poddaszu domku jednorodzinnego, jest rzadką praktyką. Wynika to z faktu, że struktura owej pianki złożona jest z większości komórek zamkniętych. Ma to znaczenie ponieważ pianka ta zachowuje się inaczej niż otwarta komórka. Pianka zamknięto komórkowa wyróżnia się wspaniałą wytrzymałością i twardością, ponieważ jest produktem o bardzo wysokiej gęstości. Lecz nie jest najczęstszym wyborem do izolacji wewnętrznej, ponieważ nie przepuszcza powietrza. Dlatego przy jej ewentualnym zatasowaniu na poddaszu, należałoby zastosować szczelinę wentylacyjną.

Podsumowanie

Pianka PUR otwartokomórkowa to materiał oddychający, dlatego przy jego zastosowaniu na poddaszu naszego domu można, ale nie trzeba stosować szczeliny wentylacyjnej. Piane PUR w tym przypadku porównać można do odzieży termicznej – która ma zdolności przepuszczając powietrze. Natomiast tradycyjne metody izolacji to taki sztuczny materiał, który nie przepuszcza powietrza. W przypadku tego drugiego, należny zadbać o dodatkową dziurę w materiale, aby czuć się komfortowo. A w przypadku piany PUR, nie trzeba się wspomagać żadną dodatkową wentylacją. I to kolejna przewaga piany PUR nad tradycyjnymi metodami izolacji.

Nasza strona wykorzystuje pliki Cookies