Właściwości pożarowe materiałów izolacyjnych naszych domów mają ogromne znaczenie szczególnie w pierwszej fazie rozwoju pożaru. Ich odpowiedni dobór może zapewnić bezpieczeństwo domownikom, umożliwiając zmniejszenie prędkości rozprzestrzeniania się ognia i tym samym zmniejszyć wielkość strat związanych z jego niszczycielskim działaniem.
Pożar w budynku może rozprzestrzeniać się w bardzo szybkim tempie, powodując ogromne straty materialne i stwarzając zagrożenie dla przebywających tam osób. Stąd też powstaje pytanie, czy wybór pianki PUR pomoże nam ograniczyć owe straty, a także spełni nasze wymogi dotyczące bezpieczeństwa?
Jakie czynniki mają wpływ na pożar?
Podczas zagrożenia pożarowego istotne znaczenie mają następujące czynniki: moc źródła ciepła, właściwości materiałów palnych (które znajdują się w miejscu zajętym ogniem) oraz właściwości pomieszczenia, w którym owy ogień wystąpił. Moc źródła ciepła oraz występowanie materiałów palnych są sprawami dość oczywistymi, ponieważ im większy ogień tym większe straty spowodowane spalaniem. Podobnie jest z faktem, że im więcej w pomieszczeniu materiałów łatwopalnych tym większy pożar.
Natomiast co kryje się pod enigmatycznym czynnikiem: właściwości pomieszczenia? Otóż na dynamikę w pełni rozwiniętego pożaru istotny wpływ mają również czynniki charakteryzujące pomieszczenie. Zaliczamy do nich: geometrie pomieszczenia czy metraż, a także rozmieszczenie otworów wentylacyjnych warunkujących dopływ powietrza.
Bo właśnie powietrze (tlen) ma ogromne znaczenie przy dynamice rozwoju zagrożenia. Dlaczego? Istotną informacją jest fakt, że podczas pożaru należy pozamykać szczelnie drzwi i okna. Jest to zabieg konieczny, który ma za zadanie odcięcie źródła powietrza, które jest swego rodzajem ,,paliwem’’ dla środowiska pożarowego.
Pianka PUR zamyka dostępność tlenu, który jest ,,paliwem” dla pożaru
Jak wiadomo pianka PUR jest produktem bezspoinowym oraz bezszwowym. Oznacza to, że szczelnie przylega do podłoża nie powodując mostków termicznych, ani dziur, przez które ucieka powietrze. Jest to o tyle istotna cecha, ponieważ dzięki niej ryzyko rozpowszechniania ognia maleje, a szanse na uratowanie dobytku rosną. Szczelność pianki pozwala na odcięcie od płomieni ich ,,paliwa’’ czyli tlenu, co ogranicza straty spowodowane przez żywioł.
Dodatkowe przeciwpożarowe właściwości
Jakie inne właściwości piany PUR są ważne i pomocne podczas pożaru? Jej trwałość, doskonała przyczepność do podłoża, które dają gwarancję, że podczas pożaru pianka nie spadnie. Izolacja wykonana z pianki natryskowej nie zmienia swojej grubości na skutek osiadania i trzyma się konstrukcji dachu. Przez co nie zsuwa się z jego powierzchni. Do jej montażu nie są potrzebne linki, które w czasie pożaru i pod wpływem dużych temperatur mogą popękać. Co w konsekwencji może doprowadzić do sytuacji gdy materiał, który miał być podtrzymywany przez sznurki – spadnie, dając tym samym duży podmuch powietrza (dodatkową energię do pożaru).
Materiał samogasnący
Jak zachowuje się piana podczas spalania? Piana poliuretanowa to materiał, który posiada samogasnące właściwości, czyli nie powoduje dalszego rozwoju pożaru. Gdy tylko zabierzemy od niej źródło ognia zacznie się on samoistnie wygaszać, a na jej powierzchni zostanie jedynie czarny zwęglony ślad – zwanym zgorzelnią. Maksymalna odporność pianki na wysokie temperatury wynosi 300°C, natomiast jej wytrzymałość na ogień to 200°C. Oznacza to, że pod wpływem wysokiej temperatur nie stopi się i nie będzie kapać. Co stanowi istotną barierę dla rozprzestrzeniania się pożaru.
Podsumowując – czy pianka poliuretanowa jest palna?
Na temat palności piany poliuretanowej powstało wiele badań, wypowiadało się szereg eksperymentów/doktorów, którzy zgodnie stwierdzili, że jest ona materiałem trudno zapalnym, bezpiecznym, co ważnie nie topi się i nie kapie, odcina źródło tleny, dzięki czemu ogranicza straty spowodowane pożarem. Nowoczesne poliuretany mają podwyższoną odporność na ogień, a przy zastosowaniu kompleksowej przegrody uzyskują status niepalności BS1, czyli trudno zapalnych.
Za doskonały przykład naszego wpisu posłuży nam, przykra sytuacja, która miała miejsce w niedawnym czasie na terenie Zielonej Góry. Otóż w jeden z świeżo wybudowanych domów uderzył piorun, który spalił jego połowę. Pewnie zastanawiaj się Państwo teraz, dlaczego tylko pół? Albowiem połowa, która była wykonana z tradycyjnej metody izolacji spłonęła doszczętnie. Uchowało się jedynie drugie pół domu, które zaizolowane było pianą PUR. Jak dodaje strażak, który gasił ów budynek: na stronę gdzie została natryśnięta piana, nie musieli wylać nawet litra wody. Tak więc piana uratowała choć część domu.